czwartek, 27 grudnia 2007
wtorek, 9 października 2007
niedziela, 23 września 2007
czwartek, 13 września 2007
sobota, 8 września 2007
Nadszedł czas ......
Dnia 8.09.2007 r. zaczęły przychodzić na świat pieski .
Jako pierwsze pojawiły się suczki :
1. o godz . 16.43 ,
2. o godz . 16.47 .
Potem przyszła kolej na pieski :
3. o godz . 17.55 piesek ,
4. o godz . 19.41 piesek .
Potem :
5. o godz . 20.20 - suczka ,
6. o godz . 22.18 - suczka .
Dzięki życzliwości P. Doroty , która przyszła pomóc mi odebrać poród( odbiór piesków i położenie koło mamy było znacznie szybsze , dzięki pomocy ) . Każda z Nas miała zajęcie : odbieranie , wycieranie , ważenie , ogrzewanie , dostawianie do mamy. Za co im z całego serca dziękuję !!!
Daisy spisuje się jako mama doskonale ! .Cały czas z nimi leży , za każdym razem sprząta po swoich dzieciach , a z karmieniem również nie ma problemu.Nawet na dwór nie chce zbytnio wychodzić , bo wtedy jest straszny lament i płacz maluchów.Czuje się bardzo zaniepokojona tą sytuacją , także toaleta jest błyskawiczna .
Jako pierwsze pojawiły się suczki :
1. o godz . 16.43 ,
2. o godz . 16.47 .
Potem przyszła kolej na pieski :
3. o godz . 17.55 piesek ,
4. o godz . 19.41 piesek .
Potem :
5. o godz . 20.20 - suczka ,
6. o godz . 22.18 - suczka .
Dzięki życzliwości P. Doroty , która przyszła pomóc mi odebrać poród( odbiór piesków i położenie koło mamy było znacznie szybsze , dzięki pomocy ) . Każda z Nas miała zajęcie : odbieranie , wycieranie , ważenie , ogrzewanie , dostawianie do mamy. Za co im z całego serca dziękuję !!!
Daisy spisuje się jako mama doskonale ! .Cały czas z nimi leży , za każdym razem sprząta po swoich dzieciach , a z karmieniem również nie ma problemu.Nawet na dwór nie chce zbytnio wychodzić , bo wtedy jest straszny lament i płacz maluchów.Czuje się bardzo zaniepokojona tą sytuacją , także toaleta jest błyskawiczna .
piątek, 31 sierpnia 2007
Oczekiwanie ....
Czas wielkich oczekiwań nadszedł ! .
Teraz już odliczamy czas , kiedy przyjdą na świat " maluszki ".Codziennie przez 2 tyg. mierzymy 2 x dziennie temperaturę , która za każdym razem jest inna.W ten sposób dowiemy się kiedy będzie oczekiwany poród. Daisy jest bardzo zadowolona jak dotykam jej brzuszek i pytam gdzie są pieski ? , wtedy macha ogonkiem z radości ! .Brzuszek jej rośnie jak na drożdżach z dnia na dzień :-) ! .
Ale najbardziej podoba mi się to ,że będąc taką " ciężarowką " ,w dalszym ciągu uwielbia długie spacery.Czasami jest tak , że musimy odpoczywać , ale nie rezygnujemy z dalszej trasy. Po takim spacerze bardzo twardo zasypia.
piątek, 24 sierpnia 2007
Wstępne przyzwyczajanie.....
Daisy coraz chętniej przebywa na swoim nowym miejscu. Co chwilę kopie łapką ręczniki , przestawia koc , ale jeszcze nie wie że inaczej będzie wyglądał jej domek :-) .
Większość czasu poświęca na spaniu . Również staramy się bardzo dużo spacerować , tak jak chodziłyśmy wcześniej .
Nie wspomnę o jedzonku , które pochłania jak odkurzacz ! Bardzo chętnie zjada wszystko co się da( nawet ciasteczka i czekoladki :-( ).Gorzej jest z witaminami , ponieważ jej nie smakują , ale mam sposób na nią..... wszystko zje ! .
środa, 15 sierpnia 2007
Przygotownie lokum dla Daisy i jej dzieciaczków
niedziela, 12 sierpnia 2007
Odwiedziny Amonka i Vanesski
Vanesska i Daisy
Przez parę dni był u nas Amonek , ponieważ jego właściciele wyjechali z Bielska i został na " przechowanie " . Daisy była zadowolona z odwiedzin swojego kolegi . Bardzo z nim nie goniła , ponieważ Bubcia zrobiła się spokojna a zarazem ostrożna ! . Ale mieliśmy dużo spacerów z czego Amon był zadowolony .
Przez parę dni był u nas Amonek , ponieważ jego właściciele wyjechali z Bielska i został na " przechowanie " . Daisy była zadowolona z odwiedzin swojego kolegi . Bardzo z nim nie goniła , ponieważ Bubcia zrobiła się spokojna a zarazem ostrożna ! . Ale mieliśmy dużo spacerów z czego Amon był zadowolony .
sobota, 11 sierpnia 2007
piątek, 10 sierpnia 2007
Daisy zostanie szczęśliwą " mamuśką "
Dnia 10.08.07 pojechałyśmy z Daisy na kontrolne badanie do weterynarza. Dowiedziałam się , że Bubcia zostanie mamą ! .Teraz jest ważne żeby dobrze się odżywiała , aby prawidłowo rozwijały się maluchy.
Bardzo się ucieszyłam o tej wspaniałej nowinie ! Już nie mogę doczekać się małych "rozbójników " ! .
Bardzo się ucieszyłam o tej wspaniałej nowinie ! Już nie mogę doczekać się małych "rozbójników " ! .
czwartek, 9 sierpnia 2007
Radykalna zmiana Bubci ...
czwartek, 19 lipca 2007
Spacer po Straconce
Subskrybuj:
Posty (Atom)