niedziela, 28 sierpnia 2005

Krótka anegdota wyjazdu Bubci na 1 wystawę w swoim życiu !


To był niezapomniany z pewnością wyjazd! Ponieważ nie byliśmy zmotoryzowani, a Bubcia wprost uwielbia jazdę samochodem, udało się nam wyjechać do Nowego Targu na " Wystawę psów rasowych ". Trasa była długa, więc na pewno czuła się wspaniale !
Po powrocie do Bielska-Białej wcale nie chciała wysiąść z auta. Przespała w nim 4 godz. -sama śmiałam się do siebie, że ma super drogą budę - lecz nie na moją kieszeń :-( !.
Ale buda ....!
Mogę w niej : leżeć, stać..... widzicie ile miejsca !

Brak komentarzy: